poniedziałek, 13 lipca 2015

Optymizm uśmiech szczęście :-)) Pomóżmy sobie być szczęśliwi


Jak piszą w piosenkach : "szczęście to są chwile tak ulotne jak motyle..."
Czy można być szczęśliwym bez przerwy? :-)) Czy można stać się optymistą mimo, iż większość życia narzekało się na nie? Czy można żyć bez stresu, bez smutku, nerwów, złości?


Szczęście to stan umysłu wynikający z naszego nastawienia do otaczającej nas rzeczywistości. Wszyscy bez wątpienia chcemy być szczęśliwi. Można mieć wszystko i być nieszczęśliwym, można nie mieć nic i być szczęśliwym. Dlaczego? Bo wszystko wskazuje na to, że stan szczęścia, które odczuwamy wewnątrz nas, zależy od naszych myśli, mowy a co za tym idzie naszych uczuć. Nasze myśli możemy kontrolować i choć wydaje się to nie możliwe, możemy zostać szczęśliwymi optymistami i żyć zdrowo i długo. Musimy tylko zdać sobie sprawę z tego, że energia, którą wysyłamy światu, wraca do nas. Dając światu miłość otrzymujemy miłość, dając coś odwrotnego do miłości dostajemy odwrotność miłości. Miejmy w sercu MIŁOŚĆ! :-))  Jeżeli coś nas zdenerwuje i mamy ochotę słowami, czy myślami wykrzyczeć słowa złości, złorzeczyć komuś albo obmyślać zemstę, zdajmy sobie sprawę, że w ten sposób wyrządzimy krzywdę sobie. 100 razy lepiej 1000 razy lepiej jest w takiej chwili myśleć słowo MIŁOŚĆ MIŁOŚĆ MIŁOŚĆ MIŁOŚĆ MIŁOŚĆ.... Powtarzajmy to słowo bez przerwy a zrozumiemy, że nic innego nie ma znaczenia, żadna złość nie jest warta naszego zdrowia a miłość w naszych sercach daje dużo więcej satysfakcji i tworzy uśmiech na naszych ustach.
Zarażajmy innych MIŁOŚCIĄ, uczmy nasze otoczenie że mówienie o tym, że jesteśmy szczęśliwi jest dobre. W Polakach wciąż panuje przekonanie, że nie wypada być szczęśliwym, źle widziane jest bycie szczęśliwym, bo nasze szczęście jest obiektem zazdrości innych ludzi, ale nie musi, bo oni też mogą być szczęśliwi.
Wszyscy możemy być szczęśliwi, musimy tylko zacząć chcieć i wpuścić uczucie miłości do naszych serc a na pozór nie możliwe stanie się rzeczywistością :-)))

Wiem co mówię (piszę) bo jestem szczęśliwa i kocham życie od kiedy zaczęłam kontrolować swoje myśli i tych złych nie dopuszczać do głosu, moje życie stało się zupełnie inne, bo jestem szczęśliwa, choć nic się tak naprawdę nie zmieniło, mieszkam gdzie mieszkałam, dookoła mnie są ci sami ludzie ale teraz jest lepiej, łatwiej, piękniej, mam marzenia i dążę do ich realizacji, to co było wcześniej niemożliwe okazało się być w zasięgu moich rąk.
Postanowiłam, że będę zarażać szczęściem i miłością, bo to najlepsze co możemy zrobić dla świata. Miłośc do życia czyni cuda, szczęście leczy nasze ciała.
Po prostu spróbuj :-)