niedziela, 25 grudnia 2016

Świątecznie

Wszystkim moim gościom blogowym życzę spokojnych Świąt :) 
Niech cały świat będzie szczęśliwy

wtorek, 25 października 2016

Nasza Rasa Kryształowa


Nowy wiek Rasy Kryształowej rodzi się na świecie.

Przemiana "duchowa" komody :)

Nadeszła w końcu duchowa aktywność i doczekała się stara komoda wyłonienia nowego wyglądu.
Ponieważ wszystko pochodzi z nieba i jest utworzone do istnienia z kosmicznej substancji, komoda otrzymała kolor błękitny.

wtorek, 18 października 2016

"Boskie" drzwi



Gdy człowiek osiągnie poznanie tej wielkiej niewiadomej, jaką przedstawia sam dla siebie - niech wówczas wejdzie w głąb swego duchowego wnętrza i zamknie za sobą drzwi.

piątek, 30 września 2016

Żyć tu i teraz

Kiedy jednostka ludzka wyrusza do ziemi obiecanej, wówczas kraina mroku powinna być opuszczona. Udający się do tej ziemi musi porzucić ciemność i wyjść na drogę światła. Jest rzeczą niemożliwą, by jednocześnie stać i iść naprzód. To co stare musi być odrzucone, by można było trzymać się tylko nowego. Trzeba więc zapomnieć o rzeczach, które obciążają pamięć, a zachować w umyśle tylko te dotyczące naszych wizji, jeśli chcemy, by się spełniły.
Dlaczego jest tak, że nie wszyscy a tylko niewielu  może uczynić takie rzeczy, które czynią mistrzowie tacy jak Jezus, dlaczego człowiekowi musi wystarczyć chodzenie? Jeśli człowiek uzyskał władzę nad wszystkim, to niewątpliwie otrzymał także moc latania w powietrzu, wyżej od ptaków.

poniedziałek, 12 września 2016

Posłaniec

"Posłaniec- jest nośnikiem specyficznej informacji potrzebnej uczniowi do osiągnięcia wyższego stanu zrozumienia. On może się pojawić w postaci osoby, doświadczenia, książki, czy też jakiejkolwiek innej formie, która pozwoli na przekazanie informacji."
Jest to fragment z książki "Kim naprawdę jesteśmy" Ramtha
Ostatnio u mnie nic innego tylko książki, książki, książki... Tygodniowo czytam ich trzy -cztery. Troszkę w moim życiu się zmieniło. Troszkę to chyba jednak złe określenie, bo zmieniło się bardzo dużo.

piątek, 25 marca 2016

Wesołego Alleluja!

Wszystkim moim gościom blogowym z całego serca życzę by Święta Wielkanocne były spokojne, pełne miłości, szczęścia i spokoju a jajeczka, pierniczki, żurki smaczne i zdrowe!!! :)) No i Wesołego Śmingusa Dyngusa!!! :) 
Niech Miłosierdzie Boże będzie z Wami!

Kristelle

czwartek, 24 marca 2016

Krzesło-fotel do komódki

Obiecane komódce krzesło w końcu doczekało się sesji fotograficznej, na którą cierpliwie czekało od 3 tygodni, ja jednak pochłonięta szyciem nie miałam czasu ani ochoty obfotografować krzesła wcześniej. Dziś nadeszła chwila i czas, w którym postanowiłam to nadrobić i oto jest moje krzesło-fotel w nowym wcieleniu, które własnoręcznie mu nadałam. 

wtorek, 23 lutego 2016

Tablica-obraz

Ponieważ krzesła do komódki jeszcze nie skończyłam, choć już połowę roboty mam za sobą, ale wciąż nie wiem jaką taśmę ozdobną dodać, to postanowiłam w międzyczasie zrobić coś innego i tak oto powstała ta tablica.
Jakiś czas temu kupiłam ramę do zdjęcia czy obrazu, jest drewniana więc miałam ją przeszlifować i pomalować po swojemu, ale stała tak sobie czarna z białym tłem i przekonała mnie do siebie, postanowiłam więc nie przemalowywać jej a tylko wstawić płótno lniane, które będzie ozdobą samą w sobie lub tablicą, do której poprzyczepiać można jeszcze jakieś ozdoby.  

wtorek, 2 lutego 2016

Komódka toaletka sekretarzyk?

Po świętach i choince zostało tylko wspomnienie i "ciemność". Najbardziej brakuje mi lampeczek, które rozświetlały ciemność, w której ostatnio lubię się relaksować. Żeby umilić sobie życie i wypełnić pustkę poświąteczną zebrałam się w końcu w sobie i przygotowuję miejsce, na które mam nazwę toaletka-sekretarzyk, gdyż takiego miejsca mi brakuje. 
Starą szafeczkę, która na moje oko już wcześniej została złożona z dwóch zupełnie innych stylowo mebli, bo nóżki zupełnie nie pasują do górnej części, wyglądają jakby je od jakiegoś stoliczka zabrano a górna część z szufladą pochodzi od mebelka z zupełnie innego stylu, kupiłam przez internet. Kupiłam ją bo była bardzo zniszczona a zależało mi na meblu, którego nie będę się bała zniszczyć, gdyż w większości mebli, które mam nie mam odwagi ich przerobić, gdyż są w za dobrym stanie. Oh jak się cieszyłam, że będę mogła w końcu się wyżyć twórczo.
Po dodaniu dekoru komódka nabrała dziwnego wyrazu jakby miała twarz, moja córcia stwierdziła że ma wąsy:)) Być może zmienię ten dekor na inny, by pozbyć się tego wrażenia. Swoją drogą nie miałam jeszcze mebla z twarzą, no zobaczymy czy się polubimy;)