wtorek, 18 października 2016

"Boskie" drzwi



Gdy człowiek osiągnie poznanie tej wielkiej niewiadomej, jaką przedstawia sam dla siebie - niech wówczas wejdzie w głąb swego duchowego wnętrza i zamknie za sobą drzwi.
Zastanie tam swego najniebezpieczniejszego wroga - swoje małostkowe ja - i nauczy się panować nad nim. Tam też spotka swego najwierniejszego nauczyciela i nieomylnego doradcę - rzeczywistego siebie.  Odnajdzie ołtarz, na którym Bóg płonie wiecznym ogniem, będącym źródłem wszelkiego dobra, wszechmocy i wszechwiedzy. Pozna świątynię milczenia, na której przebywa Bóg - sanktuarium w głębi samego siebie. Odczuje, że każde jego pragnienie istnieje już w umyśle Boga, a zatem jest pragnieniem boskim. Pozna rzeczywisty związek Boga z człowiekiem - Ojca z synem - Ducha z ciałem. Stanie się dla niego oczywistym, że tylko w jego świadomości dotychczas istniał rozdział, podczas gdy w rzeczywistości wszystkie te "osoby" stanowią Jedność.
Bóg wypełnia sobą niebo i ziemię.
Każde ludzkie szlachetne pragnienie jest pragnieniem Boga. Stąd też wszędzie wokół nas - w kosmicznej sybstancji, czyli Bogu - spoczywają nieograniczone zapasy nieprzejawionych rzeczy i sposobów na zaspokojenie każdego szlachetnego pragnienia. Wszystko, co jest nam niezbędne do życia, wymaga tylko nauczenia się realizowania tego z materiału, który Bóg już dla nas stworzył. Stwórca pragnie jedynie pobudzić nas do tego, byśmy się uwolnili od wszelkich samoograniczeń i się stawali w pełni istotami wolnymi.

 Medytacje, cisza, milczenie, gdyż milczenie- to moc.
 Kiedy osiągamy w umyśle milczenie, wówczas dostępujemy mocy i stajemy się jednością z Bogiem, czy też inaczej mówiąc z energią, która nas otacza i łączy cały wszechświat.
》Zamilknijcie i poznajcie swoją boską moc《
Rozproszona moc - to szum, milczenie zaś jest mocą skupioną.
Na tym polega znaczenie boskiego dziedzictwa człowieka 》Ja i Ojciec Jedno Jesteśmy《.
Istnieje tylko jeden sposób stania się jednością z mocą Boga - to świadome obcowanie z Bogiem. Nie może być to uczynione zewnętrznie, gdyż Bóg przejawia się tylko wewnątrz nas. Tylko wówczas, gdy skierujemy się od zewnątrz do milczenia w głębi nas, możemy mieć nadzieję świadomego zjednoczenia z Bogiem - urzeczywistnienia faktu, że jego moc jest dla nas w każdej chwlil dostępna. Wtedy poznajemy, że stanowimy jedno z mocą Boga.
Bóg nie wysłuchuje naszego głośnego powtarzania wkoło tych samych słów (tak jak nas naucza kościół) lub wielomówstwa - to jest daremne. Musimy poszukać Boga za pośrednictwem Chrystusa w nas, drogą niewidzialnego milczącego obcowania z nim w głębi siebie.
Jezus często ujawniał swoje obcowanie z Ojcem. Nieustannie pozostawał w świadomej łączności z Bogiem w głębi siebie. Rozmawiał z nim, jak gdyby Bóg obecny był przy nim osobowo. I to obcowanie w swej utajonej głębi czyniło go pełnym mocy. Jezus potwierdzał, że Bóg nie przemawia za pośrednictwem ognia, trzęsień ziemi, huraganów i powodzi, lecz cichutkim szeptem w głębi naszej duszy.

Gdy człowiek pozna owe prawdy - stanie się bardziej rozważnym. Nauczy się głębiej zastanawiać i wówczas odrzuci stare pojęcia, by przyswoić sobie nowe. Zdobędzie spokój i wybierze właściwy sposób życia. Nauczy się skutecznie zastanawiać w chwilach wewnętrznej ciszy, nad dręczącymi go zagadnieniami. Być może nie rozstrzygnie ich jeszcze w sposób doskonały, lecz lepiej się z nimi zapozna. Wówczas przestanie gorączkowo walczyć z nimi przez cały dzień, by wieczorem doznać porażki swych zamierzeń.

 Czwarty miesiąc bez telewizji i radia, bez strasznych wiadomości, prognoz itd. Komu to jeszcze potrzebne? Nie wiem, pewnie znajdą się tacy. Nie mogę powiedzieć, że nie zaglądam do internetu, bo tak jestem tu czasami, zerkam na moje ulubione miejsca, czytam posty o tym co wcześniej czyli wnętrzarskie i podpatruję blogerki modowe, bo są śliczne i wesołe, lubię też czytać blogi o wsi.
 Jednak moje zmiany duchowe przyniosły i nadal przynoszą mi to co dla mnie ważne czyli zdrowie moje i moich dzieci. Dlaczego to dla mnie takie ważne? Chyba dla każdej mamy jest ważne by jej dzieci były zdrowe, bo to daje nam ulgę i spokój, mniej trosk i zmartwień. Jesień - wiosna to okres, w którym moja córcia od trzech lat zawsze zaczynała kaszleć i trwało to miesiącami bez przerwy a lekarz wypisywał nam syropki i zalecał kolejne wizyty. Syropki nic nie pomagały a dziecko kaszlało dzień i noc od jesieni do lata czyli ponad pół roku. Może ktoś pomyśleć, że zwariowałam, bo o tym piszę, ale może jednak ktoś znajdzie w tym jakąś radę i pomoc dla siebie.
Jest druga połowa października a ja nie muszę do żadnego lekarza ani sama ani z dziećmi a przecież nie żyjemy w odosobnieniu. Dzieci mają kontakt z innymi dziećmi i ludźmi w szkole, przedszkolu i w sklepach, ja również. Ludzie obok nas chorują a my nie. Dlaczego?
Niech to brzmi śmiesznie, niech to brzmi dziwacznie, niech brzmi nie racjonalnie, to mnie nie interesuje, ale czy świat nie byłby piękny, gdybyśmy wszyscy byli zawsze zdrowi? Z pewnością by był i to jest możliwe. Może nie dla lekarzy i firm farmaceutycznych, bo nie mieliby pracy, ale dla większości ludzi by był.
Choroba jest przede wszystkim brakiem spokoju ( równowagi ) - radosnego spokoju i równowagi ducha odzwierciedlanego na ciele przez umysł. Różnym chorobowym przypadkom można zapobiec samą właściwą myślową postawą. Czyńcie wszystko wokół siebie jasnym i pięknym. Rozwijajcie się i podtrzymujcie w sobie dobry nastrój ducha. Radujcie się słonecznym światłem.

 
Tu drzwi przed zmianą 
 A tu ja malująca, wykręcająca lampy, nawet drzwi sama zdjęłam i założyłam taka mnie energia naszła ..Nowych lamp jeszcze nie ma, ale są w planach.
Jeszcze do niedawna chorowita ja i dzieci co miesiąc u lekarza a teraz... zupełnie nowy ze mnie człowiek, nie do poznania. A wystarczyło tylko zacząć szukać Boga w środku siebie a nie gdzieś w niebie. Tak mi się zrymowało na koniec dobitnie :)
Widok na drugą stronę korytarza, jeszcze go muszę jakoś zagospodarować choć taki pusty najbardziej mi się podoba:)

Niechaj miłość, mądrość i spokój rozleją się ze mnie na całą ludzkość. Posyłam dobre myśli całemu światu. Niechaj cały świat i cała ludzkość będą szczęśliwe i błogosławione.
Dziękuję za odwiedziny :) 
Kristelle

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.